Pracownicy administracyjno-biurowi zwolnieni ze szkoleń bhp, a pracodawca może pełnić zadania służby bhp w zakładzie do 50 osób. Czy to faktycznie dobre zmiany?

2019 to kolejny rok gdzie czekają nas zmiany w kodeksie pracy. Został już uchwalony przez Sejm tzw. pakiet MŚP – nowelizację niektórych ustaw w celu wprowadzenia uproszczeń dla przedsiębiorców w prawie podatkowym i gospodarczym, gdzie dwie z nich to zmiany w dziedzinie BHP. Dotyczy to obowiązku odbywania szkoleń okresowych przez pracowników administracyjno-biurowych oraz zwiększeniu możliwości pełnienia zadań służby BHP przez pracodawcę zatrudniającego do 50 pracowników.

W naszej ocenie będzie to miało negatywny wpływ na stan bhp w tych przedsiębiorstwach i na pewno nie będzie to do końca bezpieczne rozwiązanie. Szkolenie okresowe bhp dla pracowników administracyjno-biurowych to nie tylko wiedza o zagrożeniach występujących w środowisku pracy, ale też wiedza na temat obowiązków i uprawnień pracowniczych, w tym związanych z rodzicielstwem, które podczas szkoleń wzbudzają zainteresowanie. Wiadomym jest również, że znaczna część chorób układu mięśniowo-szkieletowego dotyczy właśnie pracowników biurowych, a nie tych zatrudnionych na stanowiskach robotniczych. Kolejną kwestią dość istotną i bardzo rozpowszechnianą to pierwsza pomoc przedlekarska, przydatna nie tylko w pracy, ale również poza nią. Poprzez wprowadzone zmiany pracownicy Ci zostaną pozbawieni tej wiedzy, a oszczędności związane z brakiem szkoleń bhp będą tylko pozorne.

Dodatkowo to na pracodawcy ciąży obowiązek odpowiedzialności za stan bhp w firmie i w przypadku wystąpienia wypadku to on musi udowodnić, że pracownik zapoznał się z obowiązującymi przepisami i zasadami bhp. Należy mieć na uwadze również, że brak szkolenia bhp i szukanie winnego wypadku zawsze będzie ryzykiem w którym pracodawca może ponosić winę…

Reasumując, można by jeszcze wiele pisać na ten temat i na pewno sam pomysł wprowadzenia zmian jest dobry, ale jak to zwykle u nas bywa już wykonanie kiepskie i do poprawy. O ile widzimy potrzebę dyskusji i poprawę tematyki oraz czasu zajęć w tej grupie zawodowej, to uważamy, że te zmiany nie są przemyślane, a pracodawca będzie podejmował ryzyko bądź dla świętego sposobu wybierał formę e-learningu, którego również nie jesteśmy zwolennikiem, ale to już temat na inną dyskusje.